Dość dawno temu, dziewięcioletni wówczas chłopak, zapragnął stać się posiadaczem aparatu fotograficznego i robić zdjęcia.
Otrzymał od rodziców AMI 66 i zaczął uwieczniać na błonie wszystko - niejednokrotnie nakładając klatki jedna na drugą.
Nie ma juz tego aparatu, po nim były inne, nie ma tych negatywów ani odbitek. Ale pasja została.
Nie pretenduję do miana artysty, nie mam takiego parcia :), traktuję fotografię jako hobby, wspaniałą zabawę, która ma sprawiać mi przyjemność.
Dzięki niej mam znacznie częstszy kontakt z przyrodą, spotykam się z Ludźmi - którzy w bardzo znaczny sposób wpłynęli na moje zdjęcia.
To również dzięki Nim powstała ta galeria i za to im dziękuję.
Przedstawione obrazki, są może niedoskonałe ale tak to widzę. Serdecznie zapraszam.